Wiemy, że możemy zaszkodzić swoim zębom, gdy zapominamy o ich myciu i zasadach prawidłowej higieny jamy ustnej. Ale czy można zaszkodzić zębom podczas codziennego ich szczotkowania? Okazuje się, że tak.

Niewłaściwie dobrana szczoteczka, pasta do zębów czy technika szczotkowania to prosta droga do kłopotów. Należy unikać szczoteczek „twardych”. Nieprawdą jest, że twardą szczoteczką szybciej i skuteczniej usuniemy płytkę nazębną. Szkliwo zębów i dziąsła to delikatne struktury, a używając szczoteczki o twardym włosiu możemy je bardzo łatwo uszkodzić. Prowadzi to do wyłamywania maleńkich pryzmatów szkliwa i w konsekwencji do powstawania ubytków w miejscach, gdzie szkliwo jest najcieńsze, czyli w okolicy szyjki zęba. A to skutkuje nadwrażliwością, czyli reakcją bólową na działanie takich bodźców, jak zimno, słodkie czy kwaśne pokarmy. Dodatkowo może dojść do tzw. zjawiska recesji dziąsła, czyli zanikania dziąsła w okolicy połączenia z zębem, obniżania się linii dziąsła i odsłaniania korzenia zęba.

Sprawdź też czy nie szczotkujesz zębów zbyt mocno. Jeżeli szybko zużywasz szczoteczkę i jej włosie zaczyna się rozchodzić na boki, to znak, że zbyt mocno szczotkujesz zęby. Niestety zbyt duża siła nacisku szczoteczki do zęba powoduje niszczenie szkliwa. Producenci szczoteczek mają na to rozwiązanie. To elastyczna rękojeść szczoteczki, która pochłania zbyt dużą energię, jaką wkładasz w szczotkowanie! W szczoteczkach elektrycznych jest to czujnik nacisku, który sprawia, że szczoteczka zwalnia swoje ruchy, gdy zbyt mocno dociśniemy ją do powierzchni zęba.

Pamiętaj – płytka nazębna, którą należy oczyścić podczas szczotkowania nie wymaga szorowania. Nawet miękką szczoteczką przy odpowiedniej technice szczotkowania możesz się jej pozbyć. A osady i kamień nazębny można oczyścić wyłącznie w gabinecie stomatologicznym.

Najczęściej polecaną techniką szczotkowania zębów jest technikę wymiatania (roll). Szczoteczkę ustawiamy pod kątem 45 stopni do korzenia zęba i wykonujemy ruchy wymiatające od dziąsła do korony zęba. Ruchy poziome szczoteczki są zarezerwowane wyłącznie dla powierzchni żujących zębów. W żadnym razie nie można szczotkować poziomymi ruchami powierzchni wargowych czy policzkowych zębów. Stąd już prosta droga do „wyszczotkowania” sobie ubytków w szkliwie i do nadwrażliwości.

2-3 minuty to optymalny czas, by usunąć 80% płytki nazębnej. Pozostałe 20% usuniesz za pomocą nici dentystycznej, nitkując przestrzenie międzyzębowe oraz płucząc jamę ustną płukanką z fluorem.